Polityk PiS dyskutował w programie z Jarosławem Urbaniakiem z Platformy Obywatelskiej. Ironicznie odniósł się do zarzutów o upolitycznienie prokuratury przez Zbigniewa Ziobrę, mówiąc, że "wszyscy uwzięli się na PO". – Ustalcie może państwo między sobą w Platformie Obywatelskiej linię obrony Sławomira Nowaka, bo jeszcze dzień czy dwa dni temu pani poseł Barbara Nowacka twierdziła, że to są reperkusje za zaangażowanie w kampanię Rafała Trzaskowskiego i że może się to wiązać z wynikiem – powiedział poseł PiS.
Kontynuując swoją wypowiedź Fogiel powiedział, że idąc takim tokiem rozumowania, zatrzymanie Sławomira Nowaka jest "zemstą, za to, że Rafał Trzaskowski przegrał". – Jeżeliby iść tą drogą, to jest to chyba zemsta za to, że Rafał Trzaskowski przegrał. Komu zależy na ukaraniu winnych? Chyba kierownictwu PO. Jak mamy iść w absurdy, to proszę bardzo, na całego – powiedział Radosław Fogiel.
Polityk prawicy odpierał zarzuty posła PO, który twierdził, że sprawa zatrzymania Nowaka jest sprawą polityczną. – Proszę nie używać tego typu populistycznych argumentów – stwierdził poseł PiS.
Polityk PiS odpowiadając na pytanie, czy PO będzie chciała zastosować wobec Nowaka "doktrynę Neumanna", odparł, że można tak domniemywać. Odniósł się tym samym do słów Sławomira Neumanna, polityka PO, który stwierdził w rozmowie z działaczem tej partii, że "dopóki jesteś w Platformie Obywatelskiej, nawet jeśli masz zarzuty, będziemy bić się o ciebie do samego końca". – Słysząc tą ekwilibrystykę, którą uprawia pan poseł, tylko po to, aby bronić kolegi, wychowanka i złotego dziecka Platformy, można tak domniemywać – powiedział Fogiel.
Czytaj też:
Otoka-Frąckiewicz: Jarosław Kaczyński imperatorem Wielkiego Imperium Lechickiego