"Uroczystości z okazji 81.rocznicy wybuchu II WŚ zorganizuje Wojsko Polskie. Odpolitycznimy Westerplatte. To miejsce, w którym najważniejsi są kombatanci,a nie politycy pokroju F.Timmermansa. Zapraszam wszystkich 1.09 o 4:45 do Gdańska. Wspólnie upamiętnijmy bohaterstwo polskich żołnierzy" – napisał na Twitterze szef MON.
Stanowisko Mariusza Błaszczaka poparł dyrektor Muzeum II Wojny Światowej Karol Nawrocki. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku Sejm przyjął specustawę w myśl której część terenów na Westerplatte ma przejść spod pieczy samorządu gdańskiego w ręce Muzeum II Wojny Światowej, które ma tam zbudować Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. W opublikowanym oświadczeniu dyrektor Karol Nawrocki podkreślił, że "Dla Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku oczywistym jest, że Westerplatte jest symbolem o charakterze ogólnopolskim, nie regionalnym. Tym samym coroczne uroczystości upamiętniające wybuch najtragiczniejszej katastrofy w dziejach ludzkości jakim była II wojna światowa, powinny być realizowane przez Wojsko Polskie, będące spadkobiercą tradycji westerplatczyków".
Dulkiewicz: Apeluję o dialog
Oburzona decyzją szefa MON jest prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Podczas specjalnie zorganizowanej dziś konferencji prasowej zaapelowała do ministra Błaszczaka o trzy rzeczy. – O uszanowanie pewnej tradycji tego miejsca, świętego dla Polek i Polaków, ale też ważnego dla gdańszczanek i gdańszczan. Tradycję obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej porannym spotkaniem zapoczątkował w 1999 roku prezydent Paweł Adamowicz. Najpierw z harcerzami, a potem z udziałem wojska i najważniejszych osób w państwie, te uroczystości odbywały się o 4:45 na Westerplatte – powiedziała Dulkiewicz. Prezydent zaapelowała również o "uszanowanie stanu prawnego" zgodnie z którym to jeszcze Gdańsk jest właścicielem terenów na Westerplatte. Proces administracyjny w tej sprawie nie został jeszcze zakończony.
– Chciałabym powiedzieć o trzeciej rzeczy, o czym mówiliśmy wczoraj przygotowując opinię publiczną do rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. W Gdańsku dialogujemy, dlatego uroczystości na Westerplatte są przygotowywane wspólnie z władzami państwowymi, wojskiem, harcerzami. Nigdy nie było takiej sytuacji żeby na Westerplatte nie mógł wystąpić przedstawiciel rządu polskiego, dlatego apeluję o dialog i rozmowę w tej sprawie, o poszanowanie tradycji i stanu prawnego – mówiła dalej prezydent Gdańska.
Aleksandra Dulkiewicz poinformowała, że jeszcze dziś zwróci się w tej sprawie do premiera Mateusza Morawieckiego.
Czytaj też:
Wulgarnie skomentował wpis premiera. Takiej riposty się nie spodziewałCzytaj też:
Oni powinni bać się Hołowni. Jednoznaczne wyniki sondażu