W ubiegłą niedzielę prezes Prawa i Sprawiedliwości był gościem radiowej Jedynki. Jarosław Kaczyńśki odniósł się wówczas do doniesień medialnych mówiących o zbliżającej się rekonstrukcji rządu. – Po wakacjach może nastąpić rekonstrukcja rządu, ale premier zostaje. Zmiany personalne w rządzie nastąpią, ale zaznaczam, że nie chodzi tutaj o premiera. Rząd będzie skonstruowany inaczej, w sposób, który zlikwiduje sytuację, w której ciąg decyzyjny jest rozproszony po różnych ministerstwach – powiedział lider partii rządzącej.
Odnosząc się do zapowiedzi byłego premiera europoseł PiS Ryszard Czarnecki powiedział, że będzie to głęboka rekonstrukcja. – Myślę, że założeniem jest znaczące zmniejszenie liczby resortów, do może nawet - docelowo, nie wiem, czy za jednym etapem - do 11-12 resortów – mówił polityk.
To właśnie planowane zmiany w rządzie miały być tematem narady w siedzibie PiS. Na Nowogrodzką przybyli dziś prezes Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki, wicepremierzy Jacek Sasin i Piotr Gliński. W spotkaniu uczestniczą także wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki i są wiceprezesi PiS Mariusz Błaszczak, Adam Lipiński, Antoni Macierewicz i Beata Szydło.
"Super Express" donosi, że "kością niezgody w koalicji rządzącej jest plan zostawienia koalicjantom tylko po jednym ministerstwie".
Którzy ministrowie odejdą z rządu? Swoją dymisję zapowiedział już szef dyplomacji Jacek Czaputowicz. "SE" pisze też o możliwej dymisji ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. "Podobno rozważane są kandydatury: Tomasza Latosa, Bolesława Piechy i Stanisława Karczewskiego" – pisze tabloid.
Czytaj też:
Radość opozycji z odwołania Lichockiej przedwczesna? "To głosowanie nie jest zgodne z moją wolą"Czytaj też:
Wulgarnie skomentował wpis premiera. Takiej riposty się nie spodziewał