Skupiliśmy się na walce z koronawirusem. A co z grypą?

Skupiliśmy się na walce z koronawirusem. A co z grypą?

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP/EPA / ANGELO CARCONI
Jeżeli mówimy o grypie i mamy na myśli półkulę północną, to tam okres zachorowalności trwa od kwietnia do października. Na półkuli południowej sezon grypowy przypada na okres od maja do września. Za względu na migrację ludzi, podróżowanie częstotliwość zachorowania na danym terenie może ulegać zmianie. Wirus grypy A charakteryzuje się dużą zmiennością antygenową, która wiąże się z ryzykiem zachorowania każdego roku – mówi portalowi DoRzeczy.pl dr n. med. Dorota Szydlarska Centrum Medyczne Prima Med.

Stopniowo wprowadzane są zapowiadane wcześniej testy, pozwalające odróżnić zakażenie koronawirusem i grypą. Rzeczywiście ciężko odróżnić objawy koronawirusa i sezonowej grypy?

Grypa, podobnie jak koronawirus faktycznie miewa analogiczne objawy kliniczne. W przypadku zakażenia wirusem grypy występują objawy takie jak: wysoka gorączka, dreszcze, ból głowy i mięśni oraz uczucie rozbicia. Kiedy zestawimy opisane przeze mnie objawy do objawów zakażenia koronawirusem to okaże się, że częściowo są zbieżne. Ale nie tylko w przypadku wspomnianych wirusów, bo także w przypadku np. paragrypy, która jest mniejszym zagrożeniem. Jednak zakażenie wirusem grypy to wciąż zagrożenie dla zdrowia szczególnie pacjentów w wieku podeszłym, małych dzieci oraz kobiet w ciąży.

Jeżeli personel medyczny pobiera wymaz z nosogardła to badając materiał genetyczny jest w stanie bezsprzecznie określić, czy ma do czynienia z koronawirusem czy grypą?

Tak, badając wymaz wykrywamy materiał genetyczny wirusa w próbce pobranej z dróg oddechowych. W przypadku oceny przeciwciał najwyższą czułość diagnostyczną uzyskuje się podczas równoległego badania specyficznych przeciwciał anty-SARS-CoV-2 w klasie IgA lub IgM oraz IgG. Pamiętajmy o tym jak ważny jest właściwy sposób pobrania materiału dobadania, zabezpieczenia próbki, warunki transportu oraz faza infekcji.

Skupmy się na moment na grypie, o której mówi się, że jest sezonowa. Jakiego sezonu dotyczy zachorowalność na nią?

Jeżeli mówimy o grypie i mamy na myśli półkulę północną to tam okres zachorowalności trwa od kwietnia do października. Na półkuli południowej sezon grypowy przypada na okres od maja do września. Za względu na migrację ludzi, podróżowanie częstotliwość zachorowania na danym terenie może ulegać zmianie. Wirus grypy A charakteryzuje się dużą zmiennością antygenową, która wiąże się z ryzykiem zachorowania każdego roku.

Czyli wychodzi trochę na to, że sezon na grypę trwa cały rok?

W pewnym sensie tak.

Skupiliśmy się na koronawirusie. Zapominając trochę o grypie. Zauważa pani to?

Niekoniecznie. Dalej mamy ją na uwadze. Ważnym aspektem jest profilaktyka zachorowań, a w przypadku wirusa grypy dysponujemy skuteczną szczepionką. To daje nam możliwość ochrony przed groźnymi powikłaniami zakażenia wirusem grypy, szczególnie dotyczy to osób z licznymi obciążeniami.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także