W uroczystości w Sejmie udział wzięła amerykańska ambasador Georgette Mosbacher.
"Jestem dumna, że mogę reprezentować USA na uroczystości zaprzysiężenia Prezydenta Andrzeja Dudy na kolejną kadencję" – napisała dyplomatka na Twitterze.
"Relacje US-PL są silniejsze niż kiedykolwiek – wiele już osiągnęliśmy,a najlepsze wciąż przed nami. Powodzenia, Panie Prezydencie!" – dodaje Mosbacher.
"To Polacy mają prawo zdecydować"
Podczas uroczystości w Sejmie, Marszałek Elżbieta Witek stwierdziła uroczyście, że prezydent złożył przysięgę przewidzianą w art. 130 konstytucji RP. Zebrani na sali parlamentarzyści klaskali i skandowali: "Andrzej Duda!". – Władza pochodzi z woli narodu i naród wyraził swoją wolę w wyborach. To Polacy mają prawo zdecydować, kto ma być ich prezydentem. I zdecydowali – podkreślił prezydent w swoim orędziu, a jego słowa nagrodzone zostały gromkimi brawami.
Zachowanie opozycji pozostawiało natomiast wiele do życzenia. W czasie wystąpienia prezydenta część pozycji trzymała nad głowami wydrukowane egzemplarze Konstytucji RP, nie wstali też z siedzeń w kluczowych momentach.
Czytaj też:
Dlaczego Konfederacja nie założyła maseczek? Dziambor: Jesteśmy wolnymi ludźmiCzytaj też:
WSA unieważnił uchwałę kolejnego samorządu o przeciwdziałaniu ideologii LGBT