Pod koniec sierpnia Zbonikowski został prezesem Wojskowych Zakładów Inżynieryjnych w Dęblinie należących do Polskiej Grupy Zbrojeniowy, nadzorowanej przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Spółka zajmuje się produkcją i remontami sprzętu na potrzeby sił zbrojnych, zarówno krajowych, jak i zagranicznych.
Według ustaleń "Super Expressu" był poseł PiS może wkrótce stracić tę posadę. Powód? Stanowisko prezesa państwowej spółki dla Zbonikowskiego miało zdenerwować Jarosława Kaczyńskiego.
– Prezes się mocno wściekł, jak tylko się dowiedział o jego nowej pracy. Wściekł się za to na Sasina. Wygląda to tak, że Zbonikowski miałby zostać odwołany z funkcji prezesa spółki zbrojeniowej, choć mocno walczy, aby pozostać – powiedział "SE" informator z PiS.
W listopadzie 2019 roku Łukasz Zbonikowski po 14 latach pożegnał się z parlamentem – przegrał wybory do Senatu, startując z własnego komitetu, gdyż PiS nie chciało go poprzeć. Polityk zgłosił konkurencyjny wobec partii Jarosław Kaczyńskiego komitet wyborczy (Patrioci i Samorządowcy), za co zastał usunięty z PiS.
O Zbonikowskim zrobiło się głośno kilka lat temu, kiedy żona oskarżyła go o użycie przemocy. Jednak w 2018 roku sąd orzekł, że szkodliwość społeczna szarpanin, w które były poseł PiS wdał się z małżonką, była znikoma i umorzył postępowanie.
Czytaj też:
Polityk PiS ujawnia: Prezes Kaczyński ma już tego dość