Według "SE". najmocniejszymi kandydatami na następcę Andrzeja Dudy, z ramienia PiS, są obecny premier Mateusz Morawiecki i jego poprzedniczka Beata Szydło. W puli potencjalnych kandydatów znalazła się również pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda. To spora niespodzianka, ponieważ do tej pory małżonka prezydenta nie ujawniała zainteresowania czynnym wejściem do polityki.
Zdaniem europosła PiS Ryszarda Czarneckiego potencjalny start żony Andrzeja Dudy w następnych wyborach prezydenckich jest możliwy. Polityk ocenia, że pierwsza dama udowodniła podczas wieczoru wyborczego, że posiada zdolności polityczne. Czarnecki uważa, że pojawienie się Agaty Kornhauser-Dudy w gronie potencjalnych kandydatów może zdynamizować trwającą już w PiS dyskusję na temat następcy Andrzeja Dudy. – Pani Agata Duda pokazała pewien pazur polityczny w czasie wieczoru wyborczego natomiast wcześniej unikała roli politycznej. To się zdarza, że żony polityków, czy członkowie rodzin przejmują ich funkcje, chociaż dziś u nas w partii mówi się głównie o Beacie Szydło i Mateuszu Morawieckim.Ale pojawienie się kandydatury pani Agaty Dudy w mediach na pewno zdynamizuje swoiste prawybory w PiS, które już w rzeczywistości trwają pod kątem naszego kandydata w wyborach za pięć lat – mówi Czarnecki.
Inny, anonimowy działacz partii rządzącej wskazuje, że pierwsza dama byłaby w stanie wygrać z każdym kandydatem wystawionym przez partie opozycyjne.
Czytaj też:
Sejm uchyli immunitet Scheuring-Wielgus? Jest prywatny akt oskarżeniaCzytaj też:
Premier spotka się ze Swiatłaną Cichanouską