Serwis pisze o "sądnym dniu" dla Platformy Obywatelskiej. O godzinie 11.00 zebrał się bowiem zarząd krajowy partii, a na godzinę 15.00 zaplanowano posiedzenie klubu Koalicji Obywatelskiej. Tematów do rozmów ma być wiele, boto pierwsze tego rodzaju spotkania od dłuższego czasu. Interia zauważa, że w PO wrze od dłuższego czasu, a jedną z kwestii budzących spory ma być głosowanie ws. podwyżej dla polityków co do którego Borys Budka miał się dogadać z PiS-em, a pod wpływem krytyki nagle się z tego wycofać.
Choć rozmowy te mają być dla Butki niełatwe, to ma on zachować funkcję szefa partii. Nie będzie już jednak kierował klubem parlamentarnym.
Pytani o to, co dziś może się wydarzyć, posłowie PO prawie jednogłośnie odpowiadają: "Wszystko". Interia pisze o trzech możliwych scenariuszach. Pierwszym jest błyskawiczne przyjęcie kandydatury Cezarego Tomczyka na szefa klubu. Drugi zakłada wyznaczenie terminu wyboru nowego szefa klubu na najbliższe dni, zaś trzeci to "rozpisanie całej demokratycznej procedury wyborczej, z odpowiednim czasem na zgłaszanie kandydatur i wewnętrzną kampanię".
Serwis pisze, że parlamentarzyści największej partii opozycyjnej zjechali się do stolicy dziś niemal w ciemno. "Czy tego dnia wybiorą nowego przewodniczącego klubu? Nie wiadomo. Czy powstanie kalendarz wyborczy? Nie wiadomo. Czy będzie można zgłaszać kandydatury? Nie wiadomo" – czytamy.
Jeden z posłów PO w rozmowie z Interią ocenia, że przeprowadzenie dziś wyborów będzie "jakąś katastrofą". – Nie mamy przecież zwołanego klubu wyborczego, ale zwykłe posiedzenie. Może zostać przyjęty jedynie kalendarz. Przeprowadzenie wyborów w tym tygodniu to też misja samobójcza, robienie czegoś na kolanie – dodaje polityk.
Czytaj też:
"Nie przeszkadza wam nowy pomnik Lenina w Niemczech, ale przeszkadza...". Mocne wystąpienie Jakiego w PECzytaj też:
Polskie społeczeństwo źle wybrało władze? Szokujące wystąpienie polityka PO w PE