W lipcu 2019 roku dziennikarz Kamil Durczok spowodował wypadek na autostradzie A1 w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego.
Czekając na proces (z powodu choroby obrońcy dziennikarza został on przesunięty na styczeń przyszłego roku) dziennikarz komentuje funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości.
„Ofiarą wirusa pada właśnie wymiar sprawiedliwości” – tłumaczy dziennikarz na Twitterze.
„Jeśli sędzia Beata Morawiec stanie przed sądem powszechnym, bo zażyczył sobie tego Zbigniew Ziobro, to mamy już komunistyczną dyktaturę. Nie żadną »"nowoczesną«. Klasyczną. Czyli pełny zamordyzm” – przekonuje Durczok, ale wpis dziennikarza rozbawił internautów.
twittertwitter
twittertwitter
Decyzja Izby Dyscyplinarnej ws. sędzi Morawiec
Wczoraj Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zdecydowała o uchyleniu immunitetu sędzi Beacie Morawiec.
Wniosek do Sądu Najwyższego o uchylenie sędzi immunitetu skierował w połowie września Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej. Prokuratura zamierza postawić jej zarzuty dotyczące m.in. przywłaszczenia środków publicznych i działania na szkodę interesu publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Sama zainteresowana nie stawiła się w sądzie, gdyż Izbę Dyscyplinarną uznaje za nielegalną.
Orzeczenie Izby Dyscyplinarnej nie jest prawomocne, co oznacza że przysługuje od niego odwołanie do Wydziału II Izby Dyscyplinarnej.