Biuro Ogólnopolskiego Strajku Kobiet jeszcze pachnie nowością. Uroczystego otwarcia zwolenniczki aborcji na życzenie dokonały 3 października – cztery lata po tzw. czarnym poniedziałku – strajku ogłoszonym po tym, jak Sejm przyjął do dalszych prac obywatelski projekt ustawy „Stop aborcji”. Wtedy to w sieci zawiązał się Strajk Kobiet, który – przy wsparciu działaczek różnych organizacji feministycznych i przeciwników rządu – głównie w mediach społecznościowych nawoływał kobiety do wzięcia urlopu i wyjścia na ulice.
Po czterech latach kobiety, które zorganizowały tamten strajk, mają już fundację i liczący 270 mkw. lokal w prestiżowym miejscu stolicy przy ul. Wiejskiej 16, tuż obok Sejmu. W ubiegłym tygodniu, po kilku dniach manifestacji i blokad w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego dotyczącym niezgodności aborcji eugenicznej z konstytucją, zasiadły tam przy stole oklejonym strajkowymi plakatami, by obwieścić dziennikarzom, jakie są ich żądania.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.