Łukasz ZboralskiI: Według GUS notujemy w Polsce – w porównaniu z latami poprzednimi – znaczny wzrost liczby zgonów. Jeśli wziąć pod uwagę tylko ostatni tydzień października, to ten wzrost był aż dwukrotny. Czy ma na to wpływ COVID-19, czy zachorowania z innych powodów?
Prof. Robert Flisiak: Sam COVID-19 z pewnością powoduje zwiększone ryzyko ciężkiego przebiegu choroby i śmierci osób w podeszłym wieku. Zwłaszcza jeżeli towarzyszą temu choroby metaboliczne czy układu krążenia. Jednak nie można wykluczyć – choć dopóki nie będziemy mieli wglądu w bezpośrednie przyczyny zgonów, dopóty nie będziemy tego pewni – że w wielu przypadkach są to zgony spowodowane, ogólnie rzecz biorąc, zaniedbaniem opieki nad chorymi z innymi schorzeniami.
Ten wzrost zgonów najbardziej jest widoczny wśród osób mających 70 lat i więcej – umiera ich obecnie aż o 150 proc. więcej. To też nie musi być wyłącznie związane z powikłaniami po CO VID-19, prawda?
Oczywiście. Mogą być różne przyczyny. To, co mogę powiedzieć, bo widzę to codziennie, to to, że ludzie będący już blisko kresu swojego życia mają ten proces przyspieszony – czy to bezpośrednio z powodu COVID-19, czy pośrednio przez brak dostępu do opieki medycznej.