Co ma Merkel do sprzedaży Polska Press? Dziennikarz "Wyborczej": To skaza na jej wizerunku

Co ma Merkel do sprzedaży Polska Press? Dziennikarz "Wyborczej": To skaza na jej wizerunku

Dodano: 
Kanclerz Angela Merkel
Kanclerz Angela Merkel Źródło:PAP / FILIP SINGER
Dziennikarz "Gazety Wyborczej" zarzuca Angeli Merkel milczenie ws. sprzedaży Polska Press Orlenowi. "De facto ujawnia, że kanclerz Merkel ma instrumenty, by wpływać na politykę prywatnych niemieckich koncernów medialnych" – zauważa Cezary Gmyz z "Do Rzeczy".

PKN Orlen ogłosił, że przejmuje wydawnictwo Polska Press. Dotychczasowym właścicielem była niemiecka Verlagsgruppe Passau Capital Group. Dzięki transakcji polski koncern zyska m.in. dostęp do 17,4 milionów użytkowników internetu.

"O tym, że PiS zagraża wolnym mediom, wiedzą od dawna w Europie i w USA, wszak w sprawie ataków na TVN reagował Departament Stanu. Niemcy są dumne z własnych demokratycznych mediów. W praktyce obrona wartości przychodzi im trudniej" –czytamy w tekście Bartosza T. Wielińskiego na łamach "Gazety Wyborczej".

Dziennikarz gazety zarzuca niemieckiej kanclerz milczenie ws. przejęcia Polska Press przez grupę Orlen. "Już słyszę uspokajające przekonywanie niemieckich dyplomatów, że zakup gazet to czysty biznes, że polityka nie ma z tym nic wspólnego. To oczywista nieprawda, tego typu transakcje nie zachodzą w próżni" – ocenia dziennikarz.

twitter

Merkel może wpływać na politykę prywatnych koncernów medialnych?

Tekst Wolińskiego skomentował na Twitterze Cezary Gmyz. Jak zauważył dziennikarz "Do Rzeczy", warto zwrócić uwagę na to, co wprost zostało ujawnione w tym artykule.

"Bardzo ciekawy tekst. Bartosch de facto ujawnia, że kanclerz Merkel ma instrumenty by wpływać na politykę prywatnych niemieckich koncernów medialnych. Oburza go, że z nich nie skorzystała" – podsumował.

twitter

Źródło: wyborcza.pl, Twitter
Czytaj także