COVID-19 to nie jedyna choroba. Mocny list lekarzy do premiera

COVID-19 to nie jedyna choroba. Mocny list lekarzy do premiera

Dodano: 
Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Finansowanie szczepionek przeciw COVID-19 jest istotne, ale rząd nie powinien też szczędzić środków na leczenie chorych z innymi schorzeniami. Potrzebny jest istotny wzrost nakładów na ochronę zdrowia – wskazał w liście skierowanym w czwartek do premiera przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Krzysztof Bukiel.

Przewodniczący odwołał się od niedawnego stwierdzenia premiera, którzy powiedział, że na proces szczepień rząd nie będzie szczędził środków. Bukiel zauważył w tym kontekście, że to "dobra wiadomość", ale równocześnie zapytał, co z finansowaniem innych chorób.







Chorzy na COVID-19 są ważniejsi od innych?

"Dlaczego rząd, który – słusznie – nie szczędzi środków publicznych na walkę z jedną chorobą – COVID -19, «szczędzi», a nawet skąpi pieniędzy publicznych na leczenie innych chorób? Czy życie chorych na Covid-19 jest więcej warte w oczach Rządu RP niż życie innych chorych?" – zapytał w liście Bukiel.

Zaznaczył dalej, że "Polska przeznacza na publiczną ochronę zdrowia najmniej środków (liczonych procentem PKB i na głowę mieszkańca) w całej UE, a kolejne rządy RP przyglądają się temu obojętnie".

"Obecny rząd postępuje podobnie, bo trudno za przełom uznać obietnicę wzrostu nakładów na publiczną ochronę zdrowia do 6 proc. PKB w roku 2025, czyli za 10 lat od chwili przejęcia rządów w kraju. Nawet tak dramatyczne wydarzenie, jak protest głodowy młodych lekarzy skupionych w Porozumieniu Rezydentów OZZL oraz przedstawicieli niektórych innych zawodów medycznych w październiku 2017 roku nie skłonił rządzących do podjęcia decyzji o wzrośnie nakładów na publiczne lecznictwo, a jedynie przyspieszył o jeden rok osiągnięcie zakładanego poziomu" – stwierdził.

Równocześnie zauważył, że wciąż finansowanie ochrony zdrowia będzie niższe niż faktyczne potrzeby, co – jego zdaniem – będzie skutkowało ograniczeniem dostępu chory do diagnostyki i leczenia, "a wymiernym tego skutkiem będzie śmierć wielu osób, które mogłyby żyć, gdyby finansowanie publicznego lecznictwa było odpowiednie".

Czytaj też:
Prof. Horban ostrzega osoby, które nie zaszczepią się na COVID-19

Bukiel: Czy mamy przejść nad tym obojętnie?

"Nietrudno obliczyć, że rocznie z powodu niedofinansowania publicznej ochrony zdrowia umiera w Polsce – tylko z powodu chorób nowotworowych – kilkanaście tysięcy ludzi. Czy mamy przejść nad tym obojętnie tylko dlatego, że nikt w codziennych komunikatach nie informuje społeczeństwa o tych kolejnych, umarłych osobach?" – postawił kolejne pytanie.

Przewodniczący OZZL zaapelował do premiera, by zadecydował o istotnym i skokowym wzroście nakładów na publiczną ochronę zdrowia.

"Mam nadzieję na wsparcie mojego apelu przez inne osoby i środowiska, przede wszystkim organizacje pacjentów. Życie osób chorujących na inne choroby niż COVID -19 jest równie wartościowe i równie warte uwagi rządu. Jeżeli nawet teraz, po doświadczeniach związanych z obecną epidemią rząd nie zdecyduje się na istotny przełom w tym zakresie, to nie zrobi tego nigdy" – zaznaczył Bukiel.

Czytaj też:
Prawie 12 tys. nowych zakażeń. Najnowsze dane Ministerstwa Zdrowia

Źródło: PAP
Czytaj także