Jaki: Polska nie jest skazana na rolę podwykonawcy niemieckich zleceń

Jaki: Polska nie jest skazana na rolę podwykonawcy niemieckich zleceń

Dodano: 
Europoseł Patryk Jaki
Europoseł Patryk Jaki Źródło:PAP / Paweł Supernak
Europoseł PiS Patryk Jaki zamieścił na Facebooku swoją szeroką refleksję dotyczącą kondycji UE oraz miejsca Polski we Wspólnocie.

"Kiedy ostatnie tygodnie debatę publiczną w Polsce zdominowała jałowa dyskusja o rzekomych „rozgrywkach wewnątrz koalicji” unijnii liderzy domykają swój plan zmieniający na wiele lat instytucjonalny układ sił w Europie" – wskazuje były wiceminister sprawiedliwości.

Jaki ostrzega, że jesteśmy świadkami tworzenia "państwa europejskiego": "Od 2004 r., kiedy Polska wchodziła w jej struktury i wszyscy się zarzekali, że chodzi tylko o "swobodny przepływ usług, towarów, ludzi", a nasze państwo miało nie tylko siłę głosu prawie taką jak Niemcy (29–27), ale jeszcze posiadało prawo weta wszędzie tam, gdzie ingerencja szłaby za daleko. Wtedy też liderzy SLD przysięgali, że nigdy nie będzie chodziło o kulturę, edukację czy inną ingerencję w wyłączne sprawy zastrzeżone dla suwerennego państwa. Jednak kiedy Polska i inne kraje dołączyły do UE, wszystko zaczęło się zmieniać. Niemcy z przyzwoleniem Francji rozpoczęły obliczony na dekady plan tworzenia "państwa europejskiego"".

Eurodeputowany zaznacza, że obok tworzenia własnych instytucji i odbierania kompetencji państwom członkowskim, UE w widoczny sposób prowadzi działania na polu kultury – działania uderzające w ważne dla Polski wartości. "Nie miejmy żadnych złudzeń; walec kulturowy, który rozjechał już większość państw Zachodu, zbliża się do ostatniego przedmurza chrześcijańskich i tradycyjnych wartości, tj. Polski i Węgier. Jak pisze francuski pisarz i eseista Eric Zemmour: "UE chce zmusić Węgrów i Polaków do poddania się wielokulturowej, feministycznej i pro-LGBT koncepcji krajów zachodnich. Chce się narzucić im imigrację, aborcję, propagandę LGBT"" – podkeśla Patryk Jaki.

"Polska nie jest skazana na rolę podwykonawcy nimieckich zleceń. Dość już tych kompleksów. Polska, kiedy wierzyła w siebie, zmieniła świat. Nikomu do głowy nie przyszło w XVI wieku, że Polska może być gorsza od Niemiec. To Polska dyktowała warunki. Nie czekała na to co może myśleć, robić i kserować od „zachodu”. A dziś nasze elity z maślanymi oczkami patrzą na to, co o nas napisze jakaś lewicowa gazeta na Zachodzie czy na co pozwoli holenderski urzędnik. Zacznijmy wierzyć w siebie. Zacznijmy wierzyć w Polskę" – podsumowuje europoseł.

facebookCzytaj też:
Znamy pierwszą decyzję Bidena. To mocne uderzenie w Trumpa
Czytaj też:
"FAZ": Niemcy to kolejny po Polsce i Węgrzech cel TSUE?

Źródło: Facebook
Czytaj także