Ten kraj zakazał finansowania "tranzycji" dzieci

Ten kraj zakazał finansowania "tranzycji" dzieci

Dodano: 
Zmiana płci, zdjęcie ilustracyjne
Zmiana płci, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Senat Chile przyjął poprawkę do ustawy budżetowej, na mocy której zakazano wspierania finansowego tzw. tranzycji dzieci ze środków publicznych.

Senat Chile, stosunkiem 22 głosów za i 19 przeciw, przyjął przepisy, na mocy których wprowadzono zakaz finansowania tranzycji u osób małoletnich ze środków publicznych. To rozwiązanie legislacyjne jest odpowiedzią na działalność chilijskich władz, z prezydentem Gabrielem Boricem na czele, które forsują wdrażanie różnych lewicowo-liberalnych rozwiązań.

„Ministerstwo Zdrowia nie może finansować wydatków związanych z nabywaniem, przepisywaniem lub podawaniem leków w celu stosowania terapii hormonalnej lub blokującej dojrzewanie płciowe, czy też hormonów płciowych, które są częścią lub same w sobie są formą leczenia dysforii płciowej, niezależnie od tego, czy została ona zdiagnozowana klinicznie czy nie, u małoletnich” – napisano w tekście.

Raport dr Cass

Tłem poprawki jest intensywna debata, dotyczącą szkodliwości tego typu zabiegów u dzieci i osób młodocianych, toczona zarówno na poziomie krajowym jak i międzynarodowym. W czerwcu ubiegłego roku tamtejsze media donosiły, iż Minister Zdrowia Chile, Ximena Aguilera nakazała publicznej służbie zdrowia, aby nie podawano blokerów dojrzewania ani hormonów płciowych nowym pacjentom.

Debata w Chile jest z kolei efektem słynnego raportu dr Cass, która na zlecenie NHS (National Health Service), czyli brytyjskiej służby zdrowia, opisała tragiczne konsekwencje zabiegów „zmiany płci” u dzieci i osób małoletnich. Szeroka debata dotycząca skutków tego typu ingerencji medycznych doprowadziła finalnie do przyjęcia legislacji, na mocy której rząd Wielkiej Brytanii wprowadził tymczasowy zakaz wystawiania prywatnych recept na środki blokujące dojrzewanie płciowe na terenie Anglii, Walii i Szkocji.

Kontrowersyjny program

W Chile, szczególnej krytyce poddano rządowy „Program wsparcia tożsamości płciowej” (Programa de Acompañamiento a la Identidad de Género), który stał się przedmiotem oceny specjalnej komisji dochodzeniowej, utworzonej w ramach Izby Deputowanych. W raporcie końcowym, przyjętym i zatwierdzonym w listopadzie, komisja śledcza podkreśliła, że Ministerstwo Zdrowia było w posiadaniu badań naukowych i innych dowodów, świadczących o wielu niebezpieczeństwach wynikających z przeprowadzania tzw. tranzycji u dzieci i osób małoletnich.

Program jest aktualnie wdrażany w wdrażany w 37 szpitalach w Chile, a zespoły psychospołeczne są uprawnione m.in. do przeprowadzania interwencji rodzinnych, skierowań na terapie hormonalne, a także do podejmowania działań prawnych przeciwko „opornym rodzicom”, którzy sprzeciwiają się „zmianie płci” swoich dzieci lub szukają większej ostrożności w przechodzeniu przez różne etapy tego procesu. Jak wynika z dokumentów rządowych, do programu między kwietniem 2023 a sierpniem 2024 roku przystąpiło ponad 2500 małoletnich, w tym około 50 dzieci, które mają mniej niż 10 lat.

– Dalsza przyszłość poprawki przyjętej przez chilijski Senat jest niepewna, jako że przedstawiciele obozu lewicowo-liberalnego zapowiedzieli zwrócenie się z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie jej zgodności z Konstytucją Chile. Warto jednak odnotować sam fakt jej przyjęcia, jako że w dzisiejszym zglobalizowanym świecie w kolejnym kraju podejmowana jest walka o dobro dzieci i osób małoletnich, narażonych na niepowetowane straty przez ideologię gender – zaznaczył Patryk Ignaszczak z Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.

Czytaj też:
Francja. Operacje "zmiany płci" objęte ubezpieczeniem społecznym?
Czytaj też:
Dzieci nie muszą już być popychane do tranzycji! Standardy Stowarzyszenia Psychologów Chrześcijańskich

Źródło: Ordo Iuris
Czytaj także