W piątek Konfederacja zorganizowała konferencję prasową w sprawie Narodowego Programu Szczepień. W Sejmie przemawiał m.in. Krzysztof Bosak. Jego wystąpienie trafiło do internetu i wywołało falę komentarzy. Powód? Zachowanie polityka, który według internautów, był nienaturalnie pobudzony.
Bosak powiedział w rozmowie z Interią, że "insynuacje internautów są na tyle niepoważne, że nie będę ich komentował". – Jeżeli ktoś obserwował moje konferencje prasowe przez całą kampanię prezydencką, będzie wiedział, że często kiedy mam przed sobą wiele kamer, mówię tak, żeby spoglądać do wszystkich – dodał.
Dzisiaj polityk został ponownie zapytany o te wydarzenia. – Nic się nie wydarzyło poza tym, że byłem wkurzony na to, co rząd przedstawił, jeśli chodzi o Narodowy Program Szczepień. Być może niektórzy rzadko oglądają nasze konferencje prasowe i, gdy wyrwany z kontekstu kilkudziesięciosekundowy fragment do nich dotrze, wtedy mówią - o kurde, Krzysztof Bosak się wkurzył – mówił poseł.
Czytaj też:
Prezydent Duda o mijającym roku: Zapamiętamy go negatywnie na długoCzytaj też:
"Zaraża się nim więcej osób". Nowy koronawirus w kolejnym kraju