"Pytanie- czy jeśli jedyna szansą na odsunięcie PiS od władzy będzie stworzenie na kilka miesięcy koalicji i rządu od Razem po Konfederację z jednym zadaniem- przygotowania nowych wyborów- to elektorat opozycji uzna to za dobry pomysł czy będzie wrzask, że z Konfederacją nie?" – zastanawia się Tomasz Lis.
Słynący z niechęci do PiS dziennikarz podkreśla, że w obecnej chwili, jego zdaniem, naczelnym zadaniem jest odsunięcie PiS- u. "Potem wolne wybory i naród zdecyduje" – stwierdził.
Lis uważa, że bez pomocy Konfederacji nie uda się pokonać Jarosława Kaczyńskiego. "To dość prosta matematyka" – ocenia.
Czytaj też:
Poboży o Rudzińskiej-Bluszcz: To symboliczny koniec tej kandydaturyCzytaj też:
Sawicki o Gwiazdowskim: Gdy inni się kłócą, my dajemy kogoś, kto może ich pogodzić