W środę zwolennicy Donalda Trumpa wdarli się do siedziby parlamentu USA, gdy ten zajmował się formalnym zatwierdzeniem wyniku wyborów prezydenckich. Bilans ofiar śmiertelnych to pięć osób, w tym policjant.
Wydarzenia w Waszyngtonie skomentowała Beata Kempa. Zwróciła uwagę, że urzędujący prezydent zaapelował o powstrzymanie się od przemocy.
– To były smutne obrazki z Kapitolu. Jednak Donald Trump apelował o powstrzymywanie przemocy, został też zablokowany w mediach społecznościowych. Joe Biden powinien potępić tego typu praktyki – oceniła europosłanka.
Kempa odniosła się również do Narodowego Programu Szczepień. Podkreśliła, jak ważne jest, aby w możliwie krótkim czasie zaszczepić jak największą liczbę osób.
– Jeśli chcemy ograniczyć pandemię, to musi być zaszczepiona w krótkim czasie jak największa populacja. Solidarność na poziomie Unii jest wskazana, oceniam to pozytywnie – powiedziała.
– Każda nowinka medyczna długo się przebija ze swoim dobrodziejstwem, potem staje się standardem. Ludzie mają prawo pytać o szczepionki, trzeba im rzetelnie odpowiadać – powiedziała z kolei polityk, odnosząc się do problemu dużej nieufności Polaków wobec szczepionek przeciwko COVID-19.
Czytaj też:
Sołówki - wynalazek diabła