Niespodziewany zwrot w sprawie Romana Giertycha

Niespodziewany zwrot w sprawie Romana Giertycha

Dodano: 
Roman Giertych
Roman Giertych Źródło: PAP / Leszek Szymański
Poznańska prokuratura wycofała się z lustracji kont bankowych Romana Giertycha – informuje "Gazeta Wyborcza".

Chodzi o sprawę deweloperskiej spółki Polnord, w ramach której w październiku ubiegłego roku zatrzymano mecenasa i 11 innych osób.

Według ustaleń "Gazety Wyborczej" śledczy chcieli poznać bankowe transakcje Giertycha z lat 2019–2020. To budziło wątpliwości, bo pieniądze z Polnordu miały być wyprowadzane w latach 2011–2015.

Poznańska prokuratura uwzględniła zażalenie obrońcy Giertycha i uchyliła trzy wydane wcześniej postanowienia – każde dotyczyło innego banku. Dziennikarze "GW" poprosili prokuraturę o uzasadnienie zmiany stanowiska, jednak nie otrzymali odpowiedzi.

"Wyborcza" pisze, że wcześniej jeden z banków zdążył przekazać śledczym żądane informacje. Prokuratorzy nadal mogą starać się o dostęp do rachunków Giertycha, ale ponieważ nie jest on podejrzanym, zgodę na to musiałby wyrazić sąd.

W grudniu poznański sąd uwzględnił zażalenie mecenasa na przeszukanie jego kancelarii przez CBA i nakazał natychmiastowy zwrot zabranych z niej komputerów i dokumentów.

Wcześniej sąd uchylił również postanowienie prokuratury o środkach zapobiegawczych wobec Giertycha, m.in. poręczenia majątkowego w wysokości 5 mln zł.

Czytaj też:
Pekao przejmuje bank Czarneckiego. Giertych wydał oświadczenie

Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytaj także