Jak podkreślał dziennikarz, spór, który odbywa się przede wszystkim w Warszawie, nie dotyczy wszystkich obywateli. Wybranowski tłumaczył, że szczególnie pod koniec roku, Polacy martwią się o święta, rodzinny budżet i plany na przyszłość, a nie zajmują się konfliktami politycznymi.
Jednocześnie dziennikarz stwierdził, że zarówno strona rządząca jak i opozycja przykłada się do zaostrzania konfliktu w społeczeństwie, który jego zdaniem jest najostrzejszy od ponad 20 lat. – Nie pamiętam, aby opozycja w takim stopniu delegalizowała władzę (…) Opozycja brnie w absurdy, a rząd skutecznie podsyca negatywne emocje – mówił Wybranowski.
Gość RDC przytoczył m.in. wczorajsza wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, który mówił o „uporządkowaniu” opozycji.
Wybranowski podkreślił jednak, że podział społeczeństwa to nie tylko rzeczywistość polska, ale jest to cecha charakterystyczna współczesnej Europy. – Całą Europa jest podzielona, taka jak następuje radykalizacja poglądów po prawej i lewej stronie, tak narasta wzajemna niechęć – dodał.