"Super Express" przytacza "fakty", które mają być dowodem na to, że w najbliżej przyszłości również Donald Tusk dołączy do ruchu Szymona Hołowni.
"Po pierwsze, Tusk od jakiegoś czasu nie ma w Platformie takiego posłuchu jak dawniej, co dla współzałożyciela partii i jej wieloletniego lidera musi być dość przykre. Po drugie, do Polski 2050 Szymona Hołowni coraz częściej dołączają ludzie Tuska" – czytamy w artykule.
Tabloid przytacza słowa Jana Śpiewaka, który zauważył, że: "do Szymona Hołowni dołącza drugi już minister w rządzie Tuska. Wiceprezesem Polska 2050 jest zaufany człowiek Tuska – wojewoda Jacek Kozłowski". – Bardziej niż na nową jakość w polityce, projekt Hołowni przypomina dzisiaj grupę rekonstrukcyjną Platformy – ocenił Śpiewak.
Hołownia niczym Bista z "Piłkarskiego Pokera"
Do doniesień "Super Expressu" odniósł się na Twitterze senator Jan Filip Libicki.
"Czy to prawda jak pisze SE, że Donald Tusk przymierza się do Polska 2050 ? To znaczyło by, że Joanna Mucha otworzyła worek transferowy i że Szymon Hołownia musi zostać selekcjonerem. Pamiętacie Piłkarski poker? Pani, pani i pani. A ja? Pani nie, jeszcze długo nie:)" – napisał senator PSL.
W kolejnym tweecie zamieścił scenę z wyżej wspomnianego filmu: "Jeśli – jak pisze SE – Donald Tusk zamierza rzeczywiście wspierać Polska 2050, to Szymon Hołownia może wobec posłów Platformy Obywatelskiej wystąpić w roli Henryka Bisty w tej scenie Piłkarskiego Pokera. Powtarzam: Jeśli to prawda..." – dodał.
twittertwitterCzytaj też:
Bielan: Znajomi z PO zapowiadają transferyCzytaj też:
Bury: Nie wchodzę do ruchu Polska 2050. Umówiliśmy się na współpracęCzytaj też:
Mucha podała powód rozstania z PO. Mocny wpis posłanki