Główny doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban był dziś gościem Roberta Mazurka na antenie RMF FM. W audycji pojawił się temat łagodzenia obostrzeń wprowadzinych w związku z epidemią koronawirusa. – Jeszcze poczekajmy, jeszcze się nie śpieszmy, bo cały nasz wysiłek przez rok czyniony, potężny, demolujący życie społeczne, może wziąć w łeb – podkreślił profesor. Horban pytany o kolejność luzowania obostrzeń powiedział, że najpierw powinniśmy otworzyć szkoły. Jego zdaniem, jest to najbezpieczniejsze z punktu widzenia transmisji choroby wśród ludzi.
Jedną z najbardziej komentowanych wypowiedzi doradcy premiera była ta dotycząca otwarcia siłowni. – Nie wiem, co się wszyscy do tych siłowni przyczepili. Jeżeli ktoś uprawia sport, to równie dobrze może uprawiać na świeżym powietrzu, kupić sobie hantle za parę groszy w domu i poćwiczy – stwierdził.
Na te słowa postanowił odpowiedzieć Rafał Ziemkiewicz. "Mam cukrzycę i problemy z kręgosłupem, jak setki tysięcy Polaków. Siłownia to dla nas nie kaprys, a terapia" – podkreślił publicysta tygodnika "Do Rzeczy". Jak stwierdził, urządzić siłownię w domu "można równie tanio i łatwo, jak założyć sobie własny fejsbuk".
"Lekarz powinien to tłumaczyć politykom, a nie wyręczać ich we wciskaniu po mediach kitu" – zakończył ostro Ziemkiewicz.
twitterCzytaj też:
"Trzeba to robić, bo ludzie nie wytrzymują bardzo silnych obostrzeń". Dr Sutkowski o odmrażaniu gospodarkiCzytaj też:
Szef Polskiej Federacji Fitness: Nasz sektor to narzędzie do walki z koronawirusem