15 stycznia koncerny farmaceutyczne Pfizer i BioNTech podały, że opracowały plan, który pozwoli na zwiększenie mocy produkcyjnych w Europie i zapewni znacznie więcej dawek szczepionki przeciw COVID-19 w drugim kwartale. Aby to osiągnąć – poinformowano – konieczne są pewne modyfikacje procesów produkcyjnych i w rezultacie w zakładzie w Puurs w Belgii nastąpi tymczasowe zmniejszenie liczby dawek dostarczanych w nadchodzącym tygodniu. Zapowiedziano, że powrót do pierwotnego harmonogramu dostaw do UE nastąpi 25 stycznia, a dostawy zostaną zwiększone począwszy od 15 lutego.
Sprawę skomentował w rozmowie z Interią europoseł Adam Bielan. Polityk podkreślił, że Pfizer już w grudniu zaczął łamać ustalenia i dostarczył Polsce mniej dawek niż było zapowiedziane
Adam Bielan ocenił, że sytuacja, gdy koncern bez wcześniejszego informowania zmniejsza liczbę dawek jest "absolutnie skandaliczna". – Bo pamiętajmy, że ta szczepionka jest dwudawkowa – przypomniał. Zdaniem europosła, Komisja Europejska mogła zabezpieczyć się na takie scenariusze już jesienią. – Rządy wielu krajów UE pod wpływem mediów i opinii publicznej popełniły błąd i rozdysponowały wszystkie dawki, które dostawały. Teraz będą mieć olbrzymi problem, by zaszczepić mieszkańców po raz drugi. Na szczęście rząd Polski tego błędu nie zrobił – mówił.
Czytaj też:
Prezes ARM podał liczbę szczepionek dostarczonych dzisiaj do PolskiCzytaj też:
Problemy z dostawą szczepionek. Reaguje Andrzej Duda