Trybunał Konstytucyjny opublikował w środę uzasadnienie wyroku z października 2020 r. ws. przepisów o dopuszczalności aborcji. 22 października 2020 roku TK orzekł, że przerywanie ciąży ze względu na podejrzenie ciężkiej choroby lub upośledzenia płodu jest niezgodne z ustawą zasadniczą.
Po godz. 23 wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 r. ws. przepisów o dopuszczalności aborcji został opublikowany w Dzienniku Ustaw.
Z decyzją TK oraz jej publikacją nie zgadza się Robert Biedroń. Europoseł stwierdził, że to działanie obliczone na odwrócenie uwagi od realnych problemów.
– Gdy ludzie masowo tracą pracę i boją się o los swojej rodziny, politycy PiS zajmują się ograniczaniem prawa kobiet do decydowania o swoim życiu i zdrowiu – powiedział na antenie radiowej Trójki.
– Mamy katastrofę demograficzną - najmniej urodzeń dzieci od 15 lat, najwięcej zgonów od czasu II Wojny, może Pan Kaczyński i Przyłębska zaczęliby zajmować się prawdziwymi problemami, a nie podnosili rękę na kobiety – dodał.
Propozycja lewicy
– Dobra polityka społeczna - budowa żłobków i przedszkoli, budowa mieszkań wspierana przez państwo, to jest propozycja Lewicy na problemy demograficzne – powiedział Biedroń wskazując na propozycje lewicy w tym temacie. Polityk zszokował również użytym porównaniem.
– IV RP okazała się brunatna pod flagą PiS i chciałbym budować V RP, która będzie otwarta, europejska, z dobrą edukacją – powiedział.
– Chciałbym żyć w państwie, w którym każdy - bez względu na poglądy - będzie miał poczucie bezpieczeństwa ze strony organów władzy – dodał.
Czytaj też:
Biedroń mówi o "Narodowej Loterii Szczepionkowej"Czytaj też:
"Przykro zaczynać dzień od słuchania kłamstw". Lempart pokłóciła się z Lewicką w TOK FM