Początek rozmowy dotyczył rządowych obostrzeń. – Hotele, restauracje, siłownie powinny być otwarte w reżimie sanitarnym. Mamy najostrzejsze obostrzenia względem hoteli w całej Europie, pojawiają się pytania właścicieli pensjonatów: "za co mamy żyć?". Są im oferowane wykupy hoteli za bezcen – mówił szef PSL-u.
– Proponujemy, aby wprowadzić odszkodowania dla wszystkich przedsiębiorców, którym zamknięto biznesy. Wzywamy premiera do dialogu z przedsiębiorcami. Jeśli nie będzie odzewu, wspólnie z nimi złożymy pozew zbiorowy przeciwko Skarbowi Państwa – powiedział rozmówca Anny Czytowskiej.
– Nie dziwię się wkurzeniu przedsiębiorców. Bunt społeczny jest zrozumiały, a odpowiada za niego rząd, który rzuca się w swoich decyzjach «od ściany do ściany». Rządzący nie przygotowali skutecznego planu pandemicznego, kierowali się tylko lansem – stwierdził poseł.
– Mamy realne propozycje na wyjście z kryzysu pandemicznego, które wynikają z konsultacji z przedsiębiorcami. Proces szczepień jest zbyt wolny, a plan szczepień jest niewykonywany – kontynuował.
– Proces szczepień ma wtedy sens, gdy szczepionka jest skuteczna a cały proces przebiega szybko. Szczepionka przeciwko koronawirusowi jest dokładnie przebadana i bezpieczna. Należy odkłamywać fake newsy, które pojawiają się na jej temat– dodał polityk.
Zdaniem Władysława Kosiniaka-Kamysza dobrym wyjściem byłaby regionalizacja obostrzeń.
– Proponowaliśmy rządowi regionalizację obostrzeń. Proces stosowania obostrzeń powinien zostać zdecentralizowany. Problemy wynikają z tego, że rząd nie realizuje planu pandemicznego, który przedstawił w listopadzie– mówił Gość Poranka „Siódma9”.
W rozmowie pojawił się też wątek pomysłów Polskiego Stronnictwa Ludowego na polepszenie systemu ochrony zdrowia w Polsce.
– Należy odpowiednio wykorzystać wiedzę i umiejętności farmaceutów. Szczepienia w aptekach są możliwe w Wielkiej Brytanii i w Stanach Zjednoczonych. Proponujemy aby były możliwe również w Polsce– powiedział rozmówca Anny Czytowskiej.
Czytaj też:
Polityk Konfederacji: Rząd stosuje starą sowiecką metodęCzytaj też:
Rzecznik MZ: Nie jesteśmy samotnym okrętem. Musimy patrzeć, co dzieje się dookoła