Gdyby w jednym miejscu zebrać osoby ze świata kultury, sztuki i mediów – zapowiadające w ostatnich latach wyjazd z Polski – spokojnie dałoby się z nich utworzyć rząd na uchodźstwie.
Albo przynajmniej niewielkie państewko na egzotycznej wyspie. Eskapizm deklaratywny, bo chyba tak należy nazwać to zjawisko, nie jest oczywiście rzeczą wybitnie polską, ale co jakiś czas – przypadkowo zbiega się on ze zwycięstwem republikanów w USA albo Zjednoczonej Prawicy w Polsce – rzesze tych, którym generalnie w życiu powodzi się o kilka poziomów lepiej od przeciętnego obywatela, nieprzeciętnie na to życie narzekają.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.