Niemiecki dziennik: Polscy przedsiębiorcy odświeżyli umiejętność kombinowania

Niemiecki dziennik: Polscy przedsiębiorcy odświeżyli umiejętność kombinowania

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay / Domena publiczna
"Sueddeutsche Zeitung" opublikował w poniedziałek relację z Wisły. Dziennika wskazuje, że obostrzenia wprowadzone w związku z koronawirusem sprawiły, iż polscy przedsiębiorcy "przypomnieli sobie jak kombinować".

Jak mówi "SZ" Marek Bujok, właściciel Browaru Wisła, na listy i petycje do rządu, prezydenta i parlamentarzystów, nikt jednak nie odpowiedział. "Złość przedsiębiorców z powodu lockdownu wzrosła jeszcze bardziej, gdy liczby zakażeń w Polsce mocno spadły i 1 lutego centa handlowe i sklepy znów mogły się otworzyć, zaś restauracje i branża turystyczna pozostała zamknięta przynajmniej do połowy lutego" – opisuje w swojej korespondencji z Polski Florian Hassel. Dziennikarz wskazuje, że wiele spraw trafia do sądów, jednak wyroki, które zapadają na korzyść biznesu, nie są jeszcze prawomocne.

"Marek Bujok i wielu jego kolegów przedsiębiorców przypomniało sobie sztukę kombinowania, pochodzącą z czasów komunistycznych, kiedy to przeciętny Polak musiał wykorzystywać całą swoją pomysłowość, aby szmuglować wymarzone towary z Zachodu albo inaczej oszukiwać reżim. Teraz kombinowanie przeżywa nieoczekiwany renesans – nie tylko w Wiśle" – czytamy.

Jako przykład Hassel podaje hotele i pensjonaty. Korzystanie z nich jest zakazane, ale dozwolony jest długotrwały wynajem powyżej miesiąca. "SZ" pisze: "Dlatego właściciele apartamentów wakacyjnych w Wiśle i innych miejscach uzgadniaja z gośćmi pobyty miesięczne. A co poradzić, jeżeli gość, niestety, po dwóch dniach musi ze smutkiem wyjechać z powodu choroby w rodzinie?".

Kolejny przykład to kluby fitness, które także pozostają zamknięte. Jest jednak możliwość korzystania z klubów fitness i ośrodków sportowych przez profesjonalnych sportowców do celów treningowych czy zawodów sportowych. Dlatego w Wiśle pojawiła się niezliczona liczba pływaków czy triathlonistów. Kluby i związki sportowe wystawiają im zaświadczenia o profesjonalnym uprawianiu sportu.

Z kolei operatorzy wyciągów narciarskich oficjalnie wynajmują je szkołom narciarskim, które trenują narciarzy w górach wokół Wisły. Niemiecki dziennik pisze też o barach, "przekształcanych" w galerie albo muzea, które od 1 lutego zostały otwarte.

Czytaj też:
"Chroń nas Boże od tej "nadziei" prawicy". Sędzia TK żąda przeprosin od Jakiego i Wypija
Czytaj też:
Niemcy: Szczepionka BioNTech/Pfizer skuteczna przeciwko wariantom wirusa

Źródło: Deutsche Welle / "Sueddeutsche Zeitung"
Czytaj także