We wtorek zorganizowano spotkanie konsultacyjne przedstawicieli opozycji i ekspertów w związku z proponowanym przez rząd projektem dot. podatku od reklam. Przypomnijmy, że środki ze składek miałyby zasilić budżety NFZ, Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków oraz nowo utworzonego Funduszu Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów. W dyskusji udział wzięli m.in. marszałek Senatu Tomasz Grodzki, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, lider PO Borys Budka, wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, a także Hanna Gill-Piątek i Michał Kobosko z Polski 2050. Z zaproszenia na spotkanie nie skorzystali wicepremier Jarosław Gowin i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Mocne słowa lidera SLD
– Przez 30 lat nie było ekipy, która miała w sobie zamierzenie zlikwidowania mediów niezależnych w Polsce. Przez 30 lat – mówił podczas spotkania lider SLD Włodzimierz Czarzasty.
– Różne były podejścia do tego. Jedni myśleli tak o mediach, drudzy inaczej. Ale nigdy nie było ekipy, która chciała zniszczyć jednych po to, żeby wzmocnić drugich, a na końcu wzmocnić siebie i swoją partię polityczną. Nie było takiej ekipy – dodał polityk.
– Odważny jest PiS do momentu, kiedy nie zadzwoni ambasador USA. Bez względu na to, czy prezydentem jest Donaldem Trump czy Joe Biden, któremu może wreszcie ktoś z Sejmu pogratuluje – podkreślił dalej polityk, odnosząc się do wypowiedzi rzecznika Departament Stanu USA.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu podczas konferencji prasowej rzecznik Departament Stanu USA Ned Price został zapytany właśnie o sprawę tzw. podatku od mediów oraz zarzuty dla Marty Lempart ze "Strajku Kobiet". Pice przyznał, że Departament Stanu USA ma "szczere obawy" w związku z tymi wydarzeniami.
Czytaj też:
Sawicki o spotkaniu opozycji: Świetne, ale całkiem bez znaczenia