Nowelizacja ma na celu dostosowanie polskiego prawa dotyczącego dowodów osobistych do wymogów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego, w związku z czym przyjęcie go przez parlament zdaje się być tylko formalnością. Jak zauważa serwis Business Insider, nowe regulacje cofną nas o kilka lat. Powód? Wnioski o wydanie nowego dokumentu trzeba będzie składać osobiście w urzędzie, nie zaś - jak od 2019 roku - online.
Brak możliwości złożenia wniosku przez internet wynika z konieczności pobrania odcisków palców. (Obowiązek wprowadzenia do dowodów osobistych drugiej cechy biometrycznej, czyli odcisków palców nakłada na państwa członkowskie wspomniane wcześniej rozporządzenie PE). Wyjątkiem będą tu osoby do 12. roku życia oraz osoby, od których pobranie odcisków palców jest fizycznie niemożliwe. To jednak nie wszystkie zmiany. Do dowodów powróci też podpis posiadacza dokumentu.
Termin ważności dowodu pozostanie bez zmian, czyli wynosić będzie 10 lat. Inaczej będzie w przypadku osób od których nie można pobrać odcisków. W takim przypadku dokument zostanie wydany na 12 miesięcy.
Nowe rozwiązania mają wejść w życie 2 sierpnia 2021 r.
Czytaj też:
Rząd ogłosił Strategię na rzecz Osób z NiepełnosprawnościamiCzytaj też:
"Obok odpowiedzialnego rządzenia to wyście nigdy nie stali". Poseł Konfederacji kontra wiceminister