Politycy Platformy Obywatelskiej podczas czwartkowej konferencji prasowej zaprezentowali "Pakiet Praw Kobiet". Propozycja zakłada m.in. zagwarantowanie dostępu do edukacji seksualnej, bezpłatnej antykoncepcji, finansowanie in-vitro. W kwestii aborcji, partia Budki chce przywrócić obowiązujące do październikowego orzeczenia TK przesłanki a także wprowadzić możliwość dopuszczenia terminacji ciąży w wyjątkowych sytuacjach, po spełnieniu warunków, do 12. tygodnia.
"Platforma skręca na lewo"
Propozycje Platformy Obywatelskiej surowo ocenia lider Polski 2050 Szymon Hołownia. – Platforma skręciła w lewo to widzieliście. Jak ktoś mi powie, że to jest partia centrowa, to się bardzo zdziwię – mówi polityk na nagraniu zamieszczonym na Twitterze.
Hołownia ocenia, że cały ruch PO jest "bez sensu", gdyż biorąc pod uwagę sejmowy rozkład sił, Platforma i tak nie jest w stanie zmienić prawa w obecnej kadencji Sejmu.
– Platforma stwierdziła, że będzie za aborcją do 12 tygodnia po wykonaniu pewnych warunków, ale dla lewicowego elektoratu to jest i tak za mało. Powiedzą: dlaczego godzicie się na takie kompromisy, dlaczego zatrzymujecie się na 12 tygodniach? No ale podjęli taką decyzję, to jest ich sprawa – stwierdził Hołownia.
Ryzykowny ruch PO
Skręt Platformy w lewą stronę wywołał spore poruszenie. Nawet część polityków wewnątrz partii krytykuje tę decyzję.
– Uważam, że zarząd PO popełnił błąd. To jest wchodzenie w kwestie światopoglądowe, czego chce Jarosław Kaczyński. Prezes PiS chce wywołać w Polsce konflikt światopoglądowy i uważam, że wchodzenie w ten konflikt jest błędem – mówi Paweł Zalewski w rozmowie z "Wprost".
Polityk przypomina, że zgodnie z art. 57 statutu partii decyzje w sprawach ideowych podejmuje Konwencja. Dlatego teraz Rada Krajowa powinna ją zwołać i dopiero wtedy będzie można będzie wypracować wspólne stanowisko ws. prawa do przerywania ciąży.
Czytaj też:
Wielki dzień w Karolinie Południowej. Gubernator podpisał ustawę antyaborcyjnąCzytaj też:
"Mnie to brzydzi". Lisicki o decyzji PO ws. aborcji