9 lutego Instytut Pamięci Narodowej poinformował, że dr Tomasz Greniuch został powołany na stanowisko p.o. dyrektora wrocławskiego oddziału IPN. Decyzję tę podjął prezes Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek, którego kadencja kończy się w lipcu. Wcześniej Greniuch był naczelnikiem delegatury IPN w Opolu, był też związany z Obozem Narodowo-Radykalnym i to właśnie ten okres w jego życiorysie budzi największe kontrowersje. Nominacja wywołała ostry sprzeciw wielu środowisk ze względu m.in. na nazistowskie gesty, jakie w przeszłości wykonywał obecny szef IPN we Wrocławiu.
Dziennikarz RMF FM Robert Mazurek poinformował, powołując się na dwa źródła" z Kolegium IPN i z obozu władzy, że decyzja o dymisji Tomasza Greniucha już zapadła. Prezes IPN Jarosław Szarek ma o tym poinformować jeszcze przed jutrzejszym posiedzeniem Kolegium IPN.
– Dziś nie wystarczy zdymisjonować pana Greniucha. Dziś potrzeba odpowiedzialności tych, którzy tą haniebną decyzję podjęli, którzy narazili dobre imię IPN-u na szwank – mówił na konferencji prasowej sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński
– Obecny prezes IPN stracił moralne prawo do sprawowania tej funkcji, do reprezentowania IPN, ważnej instytucji w polskim systemie prawnym, wobec podmiotów zagranicą. Musimy wyciągnąć wnioski z tej lekcji. Widzimy do czego prowadzi dobieranie kandydatów pod kątem partyjnym – dodawał rzecznik PO Jan Grabiec.
Kierwiński: Dlaczego rząd zwleka z przygotowaniem Krajowego Planu Odbudowy?
– Dziesięć dni temu zwróciliśmy się do marszałek Witek, aby na najbliższym posiedzeniu Sejmu przedstawiona została kompleksowa informacja na temat przygotowań do ratyfikacji Funduszu Odbudowy i na temat przygotowań dotyczących Krajowego Planu Odbudowy – poinformował Kierwiński.
– To są gigantyczne pieniądze wynegocjowane dla Polski, polskich przedsiębiorców, samorządów. Jest rzeczą kompletnie niezrozumiałą, dlaczego rząd zwleka z przygotowaniem Krajowego Planu Odbudowy. Wygląda na to, że wewnętrzne przepychanki w rządzie są ważniejsze od interesu Polaków. Wygląda na to, że rząd bardziej trwa i stara się za wszelką cenę nie wywoływać, pogłębiać kryzysu między Kaczyńskim a Ziobrą, a nie zajmuje się interesami Polaków. Od 10 dni nie ma reakcji ze strony marszałek Witek. Ponawiamy ten wniosek – mówił dalej sekretarz generalny PO.
Czytaj też:
"Nigdy nie byłem nazistą". IPN wydał komunikat ws. szefa oddziału z WrocławiaCzytaj też:
Kontrowersyjna nominacja w IPN. "Morawiecki próbował to zablokować"Czytaj też:
Prezydent zabrał głos ws. kontrowersyjnej nominacji w IPN