W piątek miały miejsce uroczystości rozpoczęcia prac wiertniczych przy tunelu pod Świną. Tunel łączący wyspy Uznam i Wolin w Świnoujściu połączy wyspy, które rozdziela rzeka Świna, będąca również częścią toru wodnego do portu w Szczecinie.
Inauguracja prac wywołała falę komentarzy ze strony opozycji.
"Tusk powiedział, że nas na to nie stać"
– Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że ci, którzy przez te wszystkie lata, kiedy można było ten tunel (w Świnoujściu - red.) wybudować taniej, takich decyzji nie podejmowali. Dzisiaj słyszymy, jutro pewnie przeczytamy na łamach prasy obiektywnej, że oto żadna zasługa rządu, zresztą już dzisiaj to słyszymy – mówił w programie „Gość Wiadomości” europoseł PiS.
– Chyba takie poszły przekazy dnia dla opozycji totalnej, że to żadna zasługa rządu, bo to przecież ze środków unijnych. Polska jest częścią UE, wbrew tym wszystkim dyrdymałom o rzekomym Polexicie – dodał Brudziński.
– Cóż stało na przeszkodzie, aby ci, którzy byli naszymi poprzednikami, a przecież byliśmy w UE, po te środki unijne nie sięgnęli. Dlaczego? Dlatego kiedy Donald Tusk przyjechał tutaj, na Pomorze Zachodnie i podjął decyzję o przesunięciu 200 mln zł, które zapisał rząd Jarosława Kaczyńskiego właśnie na tę inwestycję, to powiedział że nas na to nie stać, że to fanaberia, a dzisiaj słyszymy: no cóż, to nie PiS, to nie rząd, to środki unijne – tłumaczył dalej polityk.
– Tylko że po te środki trzeba było się schylić, sięgnąć i dzisiaj dzięki determinacji obecnie rządzących, dzięki woli Jarosława Kaczyńskiego, ta inwestycja się zaczyna – stwierdził europoseł.
– We współpracy z samorządami okazuje się, że można. Dla Tuska zawsze wszystko było za drogie, wszystko się nie opłacało, co mogło służyć polskiej racji stanu – tłumaczył dalej polityk.
"Nie oglądamy się na tych frustratów"
– Cóż poradzę, że zostaliśmy obdarzeni opozycją totalną? Cóż poradzę na to, że dzisiaj politycy opozycji bez żadnego zażenowania wzywają do bojkotu polskich stacji paliwowych i do tankowania na stacjach czy robienia zakupów na stacjach, których właścicielem jest obcy kapitał? – komentował dalej Brudziński, odnosząc się do akcji polityków opozycji, którzy zniechęcają do tankowania na Orlenie.
– Cóż poradzę na to, że ci popaprańcy rozdzierają szaty, kiedy polska prasa zostaje odkupiona z rąk niemieckich? Cóż poradzę na to, że ich niechęć, nienawiść nawet do obecnie rządzących odbiera im nie tylko rozsądek i zdrowy rozum, ale takie elementarne poczucie patriotyzmu? Kto o zdrowych zmysłach jest w stanie sobie wyobrazić, żeby opozycji politycy, nie wiem, we Francji, w Niemczech, we Włoszech krytykowali rząd za to, że oto pojawiają się inwestycje, a my niestety takich polityków tutaj mamy – dodał europoseł.
– Robimy swoje, nie oglądamy się na tych frustratów, na tych rozedrganych emocjonalnie pożal się Boże polityków. Realizujemy swoją koncepcję, swoją wizję, swój program i mogę zapewnić nie tylko mieszkańców Świnoujścia, Pomorza Zachodniego, że nie jest to nasze ostatnie zdanie w tej sprawie – stwierdził Brudziński.
Czytaj też:
Ważne przemówienie Morawieckiego. "Niedaleko stąd przebiega gazociąg Nord Stream 2"Czytaj też:
Mocne wystąpienie Kaczyńskiego: To polska racja stanu