Prof. Legutko zawiedzony działaniem Millera i Buzka: To kompletna demoralizacja polityczna

Prof. Legutko zawiedzony działaniem Millera i Buzka: To kompletna demoralizacja polityczna

Dodano: 
Europoseł prof. Ryszard Legutko jest rozczarowany postawą byłych premierów Polski, którzy konsekwentnie głosują "przeciwko państwu i rządowi polskiemu".

W środę w Parlamencie Europejskim odbyła się debata dotycząca wolności mediów w Polsce, Słowenii oraz na Węgrzech. Europejscy politycy dyskutowali o rzekomych działaniach rządów tych państw mających skrępować wolność debaty publicznej oraz dostęp obywateli do obiektywnej i rzetelnej informacji. Krytyce zostali poddani nie tylko Mateusz Morawiecki czy Viktor Orban, ale także unijne instytucje, które są zbyt opieszałe w karaniu wymienionych krajów. Debata odbyła się z inicjatywy m.in. polityków polskiej opozycji.

twitter

Byli premierzy głosują przeciwko Polsce

Postawę polskiej opozycji ocenił w rozmowie na antenie Polskiego Radia 24 profesor Ryszard Legutko. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości jest szczególnie zdumiony postawą byłych premierów RP.

– W Parlamencie Europejskim mamy pięcioro byłych premierów naszego kraju konsekwentnie głosujących przeciwko państwu i rządowi polskiemu. Jak były premier może głosować za ukaraniem swojego państwa? To kompletna demoralizacja polityczna – stwierdził.

Zdaniem filozofa powodem ataku Parlamentu Europejskiego na Polskę jest m.in. struktura mediów w kraju, gdzie duży odsetek z nich to media prawicowe i konserwatywne.

– W Polsce jest 25-30 proc. mediów, które nie należą do głównego nurtu i są konserwatywne. Tego w innych krajach nie ma. Stąd to oburzenie, że w naszym państwie jest taka sytuacja – ocenił.

– Wolne media według części europosłów są tymi, które mówią dokładnie to, co mówi większość rządząca w Parlamencie Europejskim czy innych instytucjach unijnych. Reszta mediów, szczególnie tych konserwatywnych, nie powinna dla nich istnieć – dodał.

Oceniając samą debatę prof. Legutko stwierdził, że było to "przerażające widowisko".

– Występowali jeden poseł po drugim, mówili niemal to samo w żaden sposób nie odwołując się do faktów. Podtrzymywali jakąś sztuczną rzeczywistość – powiedział.

Kwestia budowania fałszywego obrazu Polski na arenie europejskiej jest coraz częściej podnoszona przez europosłów Zjednoczonej Prawicy. Podczas niedawnej rozmowy w Polskim Radiu 24 mówił o niej Jacek Saryusz-Wolski.

Ofensywa ideologiczna

Profesor Legutko zabrał także głos w sprawie ideologicznych pomysłów lewicy, szczególnie głośnych w kontekście języka. Europoseł podał przykład Kanady.

– Zmiany w języku, tworzenie pewnego sztucznego języka zaczęło się już jakiś czas temu. W Kanadzie, która chyba najdalej w tym poszła, można trafić do więzienia za nieprawidłowe użycia zaimka osobowego – powiedział polityk.

Debata dotycząca wolności mediów nie była jedyną, która w ostatnich dniach uderzała w Polskę. W czwartek europosłowie podęli decyzję o ogłoszeniu Unii Europejskiej "strefą wolności" dla mniejszości seksualnych i osób nieidentyfikujących się ze swoją płcią biologiczną. Rezolucja została przyjęta zdecydowaną większością głosów.

Czytaj też:
Prof. Legutko ostrzega: Mogą próbować "odpalić" budżet bez Polski i Węgier
Czytaj też:
Mocne słowa prof. Legutki do polskich rektorów. "Wstyd o tym przypominać"

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także