Zachodnie media chwalą Martę Lempart, Barta Staszewskiego czy „Margota”. To bowiem pionierzy,
którzy mają pomagać zmienić krnąbrnych rodaków w wyznawców nowego orwellowskiego świata.
Wszyscy wiemy aż za dobrze: Europa spogląda na nas wyniośle, bo nie chcemy przystąpić do nowej, postępowej religii. Skoro są kapłani (elity i przywódcy unijni), skoro są dogmaty („będziesz ubóstwiał mniejszości i ideologię gender”), to każdy głos sprzeciwu pachnie herezją, na którą znajdzie się odpowiedni paragraf nieświętego oficjum naszych czasów.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.