Po roku pandemii widać już, że w drugim planie bitwy z wirusem trwa znacznie ważniejsza walka: między tymi, którzy widzą okazję do przebudowy świata na modłę korporacjonistyczno-etatystyczną z elementami totalniackimi, a pragnącymi zachować dawny ład
Wytrzymajcie jeszcze dwa tygodnie!” – słyszeliśmy rok temu. „Spędźmy te święta inaczej, żebyśmy następne mogli już spędzić razem” – mówiono nam. „Czy naprawdę nie możecie wytrzymać miesiąca bez restauracji, basenów czy muzeów?” – pytali niektórzy. 20 marca minęła rocznica ogłoszenia stanu epidemii w Polsce rozporządzeniem ministra zdrowia, wówczas Łukasza Szumowskiego. Ten rok niewiele zmienił na korzyść – raczej przeciwnie, mimo stworzenia szczepionek jest gorzej niż wówczas, bo brak punktu dojścia, brak widoku końca tunelu.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.