Pobił syna i jego kolegę metalową rurką. Nowe fakty ws. makabrycznej zbrodni w Kozłowie

Pobił syna i jego kolegę metalową rurką. Nowe fakty ws. makabrycznej zbrodni w Kozłowie

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Marek Zakrzewski
W sobotę w miejscowości Kozłów doszło do brutalnej zbrodni. Lokalne media podają nowe informacje o pobiciu dwóch chłopców i 35-letniej kobiety.

Do tragedii doszło w miejscowości Kozłów, koło Miechowa (woj. małopolskie), w sobotę wieczorem.

42-latek pobił dwoje dzieci

Jak podaje serwis dziennikpolski24.pl, 42-letni mężczyzna przyszedł około godziny 21 do lokalu gdzie mieszkała ego była partnerka, wraz z 13-letnim synem. 35-letniej kobiety nie było jednak w domu, ponieważ była w pracy, w pobliskim sklepie.

W lokalu był jedynie syn mężczyzny oraz jego 10-letni kolega, który miał nocować u 13-latka. Chłopcy wpuścili do mieszkania ojca 13-latka, który tłumaczył, że chce zabrać swoje rzeczy (wcześniej mężczyzna przez wiele lat mieszkał z 13-latkiem i jego matką).

Według relacji lokalnych mediów, prawdopodobnie później mężczyzna z niejasnych powodów zaatakował chłopców metalową rurką. Kiedy na miejsce przybyła matka 13-latka, mężczyzna pobił także ją.

Interwencja policji i zarzuty

Około godziny 21.30 policja otrzymał zgłoszenie od sąsiadki, która zobaczyła pobitą 35-latke leżącą przed domem. W mieszkaniu znaleziono także dwóch pobitych chłopców.

Lekarze nie zdołali uratować 10-latka, a 13-latek z poważnymi obrażeniami został przetransportowany śmigłowcem LPR do Krakowa. Jak ustalił dziennikpolski24.pl, nastolatek doznał m.in. obrażeń głowy, w tym złamania szczęki. Obecnie jest w stanie śpiączki farmakologicznej.

Według relacji policjantów, pijany 40-latek próbował podczas próby zatrzymania dokonać popełnić samobójstwo, ale funkcjonariuszom udało się go obezwładnić. – Czterdziestolatek próbował targnąć się na swoje życie, ale powstrzymali go policjanci – powiedział rzecznik małopolskiej policji mł. insp. Sebastian Gleń na antenie RMF FM.

Pozderzany mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień i dopiero dzisiaj został doprowadzony do prokuratury w Miechowie.

twitter

Po godzinie 18 Radio ZET podało, że prokuratura postawiła 42-latkowi zarzuty zabójstwa, usiłowanie zabójstwa i spowodowanie obrażeń ciała.

Czytaj też:
Rodzinna tragedia w Małopolsce. Pijany mężczyzna miał zabić dziecko sąsiadów i pobić własne
Czytaj też:
Wypadek europosła PiS. Tarczyński ma problemy

Źródło: Radio Zet / glos24.pl/dziennikpolski24.pl/RMF FM
Czytaj także