Polscy piłkarze nie uklęknęli przed meczem z reprezentacją Anglii. Biało-czerwoni wyrazili swoją solidarność z ofiarami rasizmu w inny sposób.
"To historyczny obraz"
Eurodeputowany Hermann Tertsch zamieścił z tej okazji wymowny wpis na Twiterze, zresztą retweetowany ponad tysiąckrotnie: „To historyczny obraz. Bitwa kulturowa. Wojna cywilizacji. Anglia multikulti. Polska narodowa. Anglia na kolanach. Polska wyprostowana”.
Wcześniej skomentował to także w słowach: „Polska klęka tylko przed Bogiem. Polacy stosują się do tej świętej reguły dzisiaj, tak samo jak 1000 lat temu, 500, 200, 100 i 40. I ani UE, ani poprawność polityczna tego nie zmienią. Przeraża mnie myśl, co zrobiłaby hiszpańska reprezentacja w tej sytuacji”.
Elentir gratuluje Polakom
Inny popularny wśród Hiszpanów bloger Elentir zamieścił wczoraj na portalu „Contando Estrelas” tekst pt”. Polacy klękają tylko przed Bogiem albo gdy proszą kobietę o rękę”, w którym także pogratulował Polakom odporności na ideologiczne presje lewicy. Pamiętał nawet o postawie Marii Kwaśniewskiej, która również wykazała się odwagą w czasie Olimpiady w Berlinie w 1936r. i jako jedyna nie uniosła ręki w obowiązującym, faszystowskim salucie.
Warto być przyzwoitym. Nasze gesty i nasza duma narodowa, to dla innych przesłanie godności w świecie ogarniętym szaleństwami lewicy.
Spór o symbol walki z rasizmem
Klękanie przed meczem to gest praktykowany w lidze angielskiej. Ma on wyrażać sprzeciw wobec rasizmu i solidarność z ruchem "Black Lives Matter", który jest postrzegany właśnie jako ruch antyrasistowski (choć np. w USA jego członkowie i sympatycy byli oskarżani o podsycanie agresji i zamieszek na ulicach po zabiciu przez białego policjanta czarnoskórego George'a Floyda).
Ostatecznie Polacy nie poddali się presji i nie uklękli. Wybrali inne wyjście – podobnie jak wcześniej Czesi podczas meczu z Walią, wskazali palcem na znaczek "Respect", czyli "Szacunek", naszyty na lewym rękawku koszulek.
Czytaj też:
Polacy przegrywają z Anglią na WembleyCzytaj też:
"Husaria nie klęka!". Fala komentarzy po decyzji polskich piłkarzy
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.