Przerwanie kabla Estlink 2. Finlandia wskazała winnego

Przerwanie kabla Estlink 2. Finlandia wskazała winnego

Dodano: 
Morze Bałtyckie, zdjęcie ilustracyjne
Morze Bałtyckie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash
Finlandia oskarżyła rosyjski statek o przerwanie kabla Estlink 2, łączącego Finlandię z Estonią.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej fińska policja poinformowała, że istnieją poważne przesłanki wskazujące, że za przerwanie kabla odpowiedzialny jest rosyjski tankowiec Eagle S. Jednostka ma należeć do "floty cieni" przewożącej rosyjską ropę naftową.

Jak przekazał zastępca dowódcy fińskiej Straży Granicznej Markku Hassinen w nocy ze środy na czwartek funkcjonariusze straży weszli na pokład statki i dokonali inspekcji. Okazało się, że kotwice jednostki nie są na swoich miejscach.

– Według naszej wiedzy uszkodzenie spowodowała właśnie kotwica – oznajmił Hassinen.

Akt sabotażu?

Estlink 2 to druga magistrala łącząca Finlandię z Estonią. Jej całkowita długość wynosi 170 km. Aż 145 km przebiega pod dnem Zatoki Fińskiej. Wczoraj media obiegła informacja o zniszczeniu kabla.

"Wszczęto dochodzenie w sprawie wystąpienia zakłóceń (przesyłu prądu)" – przekazał w komunikacie operator – firma Fingrid.

To już kolejne tego typu wydarzenie na wodach Bałtyku. Na początku grudnia okazało się, że kabel łączący Szwecję i Finlandię został przerwany w dwóch miejscach. Według posiadanych przez nas informacji w Finlandii doszło do przerwania kabla w dwóch miejscach na lądzie – powiedział Peter Ekstedt, rzecznik prasowy Szwedzkiego Urzędu Poczty i Telekomunikacji (PTS).

Niedawno Dania ostrzegła, że rosyjska marynarka wojenna może rozpocząć eskortę tankowców z tzw. "floty cieni” przez cieśniny duńskie, aby zwiększyć prowokacje przeciwko krajom NATO.

.Jak stwierdziła duńska Służba Wywiadu Obronnego w swojej rocznej prognozie bezpieczeństwa, zagrożenia dla kraju stały się "poważniejsze”. Rosja ma teraz więcej możliwości, aby rzucić wyzwanie NATO za pomocą "bardziej groźnych zachowań wojskowych”. Mogłyby one obejmować zezwolenie rosyjskim okrętom wojennym na eskortowanie tankowców eksportujących miliony baryłek moskiewskiej ropy przez Morze Bałtyckie.

"Jeśli tak się stanie, zwiększy to poziom napięcia” – stwierdzono w dokumencie.

Czytaj też:
Rosja gotowa na rozmowy z Trumpem ws. Ukrainy
Czytaj też:
Europa może wysłać na Ukrainę nawet 100 tys. żołnierzy


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Reuters
Czytaj także