Akcja Centralnego Biura Antykorupcyjnego to efekt toczącego się pod nadzorem poznańskiej prokuratury dochodzenia w sprawie podejrzenia przyjmowania korzyści majątkowych przez pracowników spółki zajmującej się wykonywaniem odwiertów.
Ustalenia śledczych wskazują, że w latach 2016–2018 przyjmowali oni "gratyfikacje" m.in. w zamian za "nadużycie udzielonych im uprawnień oraz niedopełnienie ciążących obowiązków mogących wyrządzić tej jednostce szkodę majątkową".
Przedstawiciel spółki w Emiratach w rękach CBA
W środę CBA poinformowało o zatrzymaniu do tej sprawy dwóch osób, w tym przedstawiciela spółki z siedzibą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich oraz byłego pracownika spółki. Obaj zatrzymani podejrzewani są o udział w korupcyjnym procederze.
Według ustaleń śledczych, przedstawiciel spółki z siedzibą w ZEA na przełomie lat 2016–2017 wręczył ponad 750 tys. zł korzyści majątkowych zatrzymanemu wcześniej do sprawy dyrektorowi Departamentu Handlu, w zamian za doprowadzenie do rozstrzygnięcia przetargów na korzyść jego firmy.
Przetargi za łapówki
"Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, że łapówki przekazywane były na konta bankowe specjalnie w tym celu założonych firm, jako zapłata za rzekome usługi, które faktycznie nie zostały zlecone i wykonane" – czytamy w komunikacie CBA. Drugi z zatrzymanych uczestniczył w procederze, ujawniając istotne informacje dotyczące procedur przetargowych.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty w Prokuraturze Regionalnej w Poznaniu. Zastosowano wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze, w tym zakaz kontaktowania się z podejrzanymi, poręczenia majątkowe, zakaz opuszczania kraju oraz dozór policji.
CBA podkreśla, że to nie pierwsze czynności w tej sprawie. W marcu 2019 roku zatrzymano pięć osób, w tym dyrektora Departamentu Handlu spółki, specjalistę do spraw sprzedaży w tej spółce oraz troje przedsiębiorców. Według TVP Info, chodzi o spółkę córkę państwowego giganta PGNiG.
Czytaj też:
Akcja CBA i ŻW. Wśród zatrzymanych oficer Wojska Polskiego