Polityk był gościem wieczornego programu w Polsat News. Zdaniem Michała Wójcika, tzw. paszporty covidowe, świadczące o zaszczepieniu się, mogą dyskryminować część osób. To – według niego – byłoby niezgodne z polską konstytucją.
Wójcik o pomyśle Gowina
Prowadzący red. Bogdan Rymanowski przypomniał o propozycji wicepremiera Jarosława Gowina, zgodnie z którą z hoteli czy restauracji mogliby korzystać tylko zaszczepieni przeciw COVID-19. Obecne restrykcje dotyczące tych obiektów miałyby nadal dotyczyć osób, które nie przyjęły szczepionki.
Michał Wójcik przypomniał, że rozpatrując tę sugestię, należy kierować się "kategorią konstytucji". – Ustawa zasadnicza mówi, że wszyscy są równi. Co miałaby zrobić osoba, która nie ma możliwości zaszczepienia się, bo nie otrzymała jeszcze terminu i nie będzie mogła korzystać z takich miejsc? – pytał retorycznie.
Wójcik zaznaczył, że nadal są osoby, które ze względu na rok urodzenia nie mogą się jeszcze zaszczepić. – I co, one miałyby się nie przemieszczać? Artykuł 52. polskiej konstytucji daje do tego prawo – wskazał gość Polsat News.
Ostra krytyka UE
Minister nie kryje swojego krytycznego stosunku wobec działań UE w zakresie ściągania szczepionek do państw wspólnoty. – Gdyby Unia Europejska nie wysłała 80 mln szczepionek poza swoje terytorium, pewnie nie zmarłoby kilkaset tysięcy ludzi. Wtedy też pewnie bylibyśmy zaszczepieni, tak, jak jest w Izraelu. W tym państwie nie ma dzisiaj problemu i można wprowadzać "zielone paszporty – stwierdził Michał Wójcik.
Czytaj też:
Posłanka PiS do Gowina: Zdaje Pan sobie sprawę, że to jest niekonstytucyjne?Czytaj też:
Mularczyk tłumaczy celowość wniosku do TK ws. RPO. "Kadencja upłynęła"