Czasy, gdy o Zjednoczonej Prawicy mówiło się „biało-czerwona drużyna”, minęły bezpowrotnie. Sytuacja w obozie rządzącym obecnie przypomina raczej meksykański pat – każdy z trzech koalicjantów trzyma na muszce pozostałych graczy, ale nie może pociągnąć za spust, gdyż sam znajduje się na ich łasce. Tak więc rządzący triumwirat trwa, tocząc się przed siebie do kolejnych wyborów. Politycy Solidarnej Polski i Porozumienia przy każdej możliwej okazji podkreślają, że są lojalnymi członkami Zjednoczonej Prawicy, jednak bez względu na ich zapewnienia koalicja jest regularnie wstrząsana kolejnymi kryzysami.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.