Piórkiem i pazurkiem || Małgośka, mówią mi, co myślisz o Hołowni?
Ale o którym? – pytam. – O tym, który stacjonował w telewizjach śniadaniowych, o tym, który nauczał z ambony, czy o tym, który teraz sprytnie udaje męża stanu i żony pilotki? Ja wolę o nim nie myśleć, wszystko mi psuje, nawet z daleka od ojczyzny. Chodzę ci ja w styczniu kolejny raz po muzeum Prado, ale tym razem wszędzie Hołownię widzę!
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.