Witek: Nie ma powodów do reasumpcji głosowania. 11 stycznia wracamy na salę posiedzeń

Witek: Nie ma powodów do reasumpcji głosowania. 11 stycznia wracamy na salę posiedzeń

Dodano:   /  Zmieniono: 
Elżbieta Witek
Elżbieta Witek Źródło:TVP Info/printscreen
Elżbieta Witek, szefowa gabinetu politycznego premier Beaty Szydło powiedziała na antenie TVP Info, że nie widzi najmniejszego powodu do powtórzenia głosowań nad ustawą budżetową, które miało miejsce przed przerwą świąteczną. Dodała, że nie wie co wydarzy się 11 stycznia, ale ma nadzieję, że wszyscy posłowie spotkają się na sali obrad i będą realizować porządek dnia.

- Nie jestem wróżką, żeby przewidzieć dokładnie, co się będzie działo 11 stycznia, natomiast wyobrażam sobie, że wracamy wszyscy na salę posiedzeń, bo rozpoczynają się obrady Sejmu. Mam nadzieję, że fotel marszałka będzie wolny i przystąpimy do realizacji poszczególnych punktów zaplanowanych podczas tego posiedzenia Sejmu – powiedziała Elżbieta Witek. Dodała również, że nie ma najmniejszych podstaw do reasumpcji głosowania, które odbyło się sali kolumnowej Sejmu.

„Sejm może obradować nie tylko w sali plenarnej”

Szefowa gabinetu politycznego premier Beaty Szydło została zapytana również o rzekome plany marszałka sejmu związane z poszukiwaniem innej sali, w której mogliby zebrać się posłowie. Jak podkreśla, Sejm może zbierać się w różnych miejscach i tam podejmować uchwały, ale sama minister nie ma wiedzy na temat jakichkolwiek poszukiwań nowego miejsca obrad. - Nie wiem, czy marszałek Sejmu szuka nowego miejsca, natomiast wiem, że Sejm może obradować normalnie nie tylko w sali plenarnej – powiedziała Witek.

- Nigdy nie zdarzyło się, żeby obrady zostały przeniesione gdzie indziej z powodu blokowania fotelu marszałka Sejmu. (…) Nie bardzo sobie wyobrażam jak marszałek miałby siłą dotrzeć do swojego fotela – powiedziała Witek, komentując ewentualną możliwość ponownego zablokowania mównicy sejmowej oraz fotelu marszałka sejmu.

„To co dzieje się w Sejmie to groteska”

Elżbieta Witek skomentowała również poczynania opozycji parlamentarnej, która od wielu dni przesiaduje na sali plenarnej Sejmu. - Przypomnę, że władzę można i należy krytykować, władzy należy patrzeć na ręce - to powinna robić opozycja, w każdym demokratycznym kraju i my takie prawo dajemy i tego od opozycji oczekujemy. Ale tutaj nie ma żadnej konstruktywnej krytyki i nie ma innych propozycji ustaw, które by pokazywały, że to, co robimy jest niewłaściwe, że Platforma i Nowoczesna mają lepsze pomysły, tutaj jest tylko ciągła awantura. To, co się dzieje w Sejmie to jest na prawdę groteska – zakończyła. 

Czytaj też:
Opozycja blokuje Sejm. Szef klubu PiS nie wyklucza przeniesienia obrad gdzie indziej

Źródło: TVP Info / interia.pl
Czytaj także