POCZYTANKI | Prowokować łatwo, ale prowokować tak, żeby naprawdę bolało, to już trudniejsza sprawa.
Duży talent okaże się niezbędny, o czym przypomina debiutancka powieść Iaina Banksa „Fabryka os”. Wydana w 1984 r. książka była szokiem dla czytelników i krytyków. Jedni zauważali potęgę pióra bezczelnego debiutanta, inni pisali, że to rzecz odrażająca. Jest jeszcze trzecie rozwiązanie, ale o tym na koniec.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.