Ryszard Gromadzki: W jaki sposób odpowiedziałby pan krytykom ratyfikacji ustawy o unijnym Funduszu Odbudowy, których zdaniem wraz z przyjęciem tej ustawy Polska oddaje Unii istotną część swojej suwerenności?
Ryszard Czarnecki: Odpowiedziałbym spokojnie i bez emocji. Na pewno nie odsądzając ich od czci i wiary, bo każdy ma prawo do swoich wątpliwości. Zwłaszcza wobec Unii, która w ostatnich pięciu–sześciu latach często występowała wobec Polski z pozycji niedopuszczalnych. Tym, którzy się obawiają tej ustawy, powiedziałbym, że to ostatni moment, żeby uzyskać tak wielkie środki finansowe z Unii, ponieważ już za siedem–osiem lat, na pewno pod koniec tej dekady, Polska stanie się płatnikiem netto, czyli to polski podatnik będzie sponsorem Unii Europejskiej, będzie utrzymywał Unię, tak jak w tej chwili czynią to jej najbogatsze państwa, poczynając od Niemiec, Holandii, poprzez Francję i Szwecję, a kończąc choćby przykładowo na Austrii.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.