Polityk Solidarnej Polski brał udział w programie "Śniadanie Bogdana Rymanowskiego w Polsat News i Interii", gdzie zaproszeni goście komentowali ostatnie wydarzenia w kraju. Jednym z tematów był niedawny krytyczny wpis wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego o Swiatłanie Cichanouskiej.
Zanim jednak politycy zaczęli dyskutować na zaprezentowane przez prowadzącego tematy, poseł Cymański otrzymał od Bogdana Rymanowskiego niespodziewany prezent z okazji urodzin.
"Perełki z życia grabarza"
Polityk otrzymał książkę "Nekosytuacje. Perełki z życia grabarza". – Mam nadzieję, że znając Pańskie poczucie humoru i dystans do siebie, przyjmie to pan z uśmiechem i życzliwością – powiedział Rymanowski.
– Śmiej się z samego siebie, to będziesz miał ubaw do końca życia. Cmentarz, to bardzo demokratyczne miejsce i bardzo wiele uczy. Nie żałuję, że miałem taki epizod w życiu, ponieważ właśnie też uczy dystansu – odparł Cymański.
Niewielu wie, że Tadeusz Cymański zanim rozpoczął studia na Uniwersytecie Gdańskim i został posłem pracował jako grabarz. Ten nietypowy zawód wykonywał przez 8 lat.
Na pierwszej stronie książki widnieje dedykacja: "Cymanowi, kolejnych co najmniej 66 lat, tak fantastycznych jak do tej pory".
Pozostali goście programu, czyli Włodzimierz Czarzasty z Lewicy, Krzysztof Bosak z Konfederacji, Monika Rosa z Koalicji Obywatelskiej, Piotr Zgorzelski z Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz doradca prezydenta RP Łukasz Rzepecki zadeklarowali, że po zakończeniu rozmowy podpiszą się pod nią.
Czytaj też:
Cymański po poważnej operacji. "Jestem pieszczochem losu"Czytaj też:
Cymański przeszedł operację. "Najważniejsza jest inna sprawa"