O zdarzeniu poinformowano na profilu parafii na Facebooku i poproszono o udostępnianie wiadomości o kradzieży.
"Z naszego Sanktuarium skradziono relikwie św. Brata Alberta! Znajdowały się one w ołtarzu Apostołów Miłosierdzia. Prosimy o udostępnienie tej wiadomości. Relikwiarz podobny jest do tego na zdjęciu. Na skradzionym widnieje postać Świętego Brata Alberta" – napisano w poście.
"Zwracajmy uwagę na dziwnie zachowujące się osoby, które przebywają w naszym kościele i reagujmy. Módlmy się o nawrócenie i opamiętanie dla sprawcy" – apelują duchowni.
Kim był św. Brat Albert?
Św. Albert Chmielowski, którego relikwie skradziono, był franciszkaninem, założycielem zgromadzenia albertynów i albertynek, powstańcem, malarzem i zakonnikiem znanym z pełnego poświęcenia pracy dla biednych i bezdomnych. Żył w latach 1845–1916. Beatyfikowany, a następnie kanonizowany przez Jana Pawła II (odpowiednio w 1983 i 1989 r.). Wspomnienie św. Brata Alberta przypada 17 czerwca.
Historia parafii, w której doszło do kradzieży
Kościół św. Józefa znajduje się przy ul. Jana Zamoyskiego 2 w Krakowie. Usytuowany jest na Rynku Podgórskim na północnych stokach Krzemionek Podgórskich w południowo-środkowej części miasta. Obiekt wraz z dzwonnicą i ogrodzeniem został wpisany do rejestru zabytków nieruchomych województwa małopolskiego. Świątynia jest budowlą neogotycką, trójnawową z transeptem i ambitem wokół prezbiterium oraz kaplicami przy nawach bocznych i ambicie. Wieża wzorowana jest na wieży kościoła Mariackiego w Krakowie. Sylwetka kościoła św. Józefa została świadomie wyeksponowana nad architekturą rynku.