Działaczka KOD: Skłamałam na konferencji. Kijowski nie zajmował się stroną

Działaczka KOD: Skłamałam na konferencji. Kijowski nie zajmował się stroną

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mateusz Kijowski
Mateusz Kijowski Źródło:PAP / Artur Reszko
Wiceprzewodnicząca KOD Magdalena Filiks przyznała się na Facebooku, że podczas konferencji prasowej zarządu dot. faktur Kijowskiego skłamała mówiąc, że nie wie, kto zajmował się stroną internetową KOD oraz tego, czy Kijowski faktycznie wykonywał usługi, które wykazywał na fakturach. "Chciałam ratować organizację, w której tysiące ludzi ciężko pracuje" - napisała.

Filiks przyznała na Facebooku, że wiedziała, iż Kijowski nie wykonuje faktycznie tych usług, które zadeklarował w fakturach. Jak dodała, nie było dobrego sposobu, aby o tym poinformować. "Dziś na konferencji skłamałam w jednej rzeczy – powiedziałam, że nie wiem czy Mateusz te usługi wykonywał. Chciałam ratować organizację, w której tysiące ludzi ciężko pracuje (...) nie warto kłamać. Cenę za kłamstwo zapłaciliśmy wszyscy. To nie były moje kłamstwa. Mam dość. Nie byłam w Kodzie dla polityki (...) Nie było warto bronić tej organizacji" – stwierdziła.

Wpis Filiks potwierdza również informacje "Super Expressu", który podsłuchał ją po konferencji zarządu KOD. "Wiem, kto prowadził tę stronę internetową. I miałam to powiedzieć na tej konferencji? Pewni jesteście? Bo dwie osoby ją prowadziły i chciały tu dzisiaj być. Po to, żeby uspokoić ludzi w Polsce, że nic się złego nie dzieje. Bo ktoś za ten KOD też odpowiada. Skończyłam z wami rozmawiać. Jak zacznę mówić prawdę, to wam kapcie pospadają! Jak w PiS, niczym się nie różnicie!" – miała wtedy mówić wiceprzewodnicząca KOD.

Czytaj też:
Markowe ubrania i perfumy dla Kijowskich we Francji z pieniędzy KOD?

Źródło: wolnosc24.pl
Czytaj także