Kuzynka „wroga ludu”

Kuzynka „wroga ludu”

Dodano: 
Kazimiera Iłłakowiczówna
Kazimiera Iłłakowiczówna Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe/ CC BY-SA 4.0
Z INNEJ PERSPEKTYWY JOANNA SIEDLECKA | Dopiero w 1947 r., po interwencji noszonego na rękach Tuwima, komuniści zgodzili się na powrót do kraju Kazimiery Iłłakowiczówny, sanacyjnej poetki, osobistej sekretarki marszałka Piłsudskiego. Odmówili jednak zameldowania w Warszawie, mieszkania, posady w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, na co początkowo naiwnie liczyła.

Osiedliła się więc w „Poznaniu, na wygnaniu”, gdzie miała przyjaciół Wilniuków Zapraszał dobry znajomy – Wacław Kubacki, ówczesny prezes poznańskich literatów. Zamieszkała w jednym pokoju zatłoczonej, kwaterunkowej komunałki. Żyła z lekcji języków obcych, biedowała. Na domiar wszystkiego – co pomija zupełnie jej biografia pióra Joanny Kuciel-Frydryszak – dopadł ją UB, dogrzebując się na nią „haka” o wiele groźniejszego od sekretarzowania Piłsudskiemu.

Pozostało 88% tekstu

Zapraszamy do korzystania z rozszerzonej wersji portalu.

Ponad 250 artykułów miesięcznie dostępnych dla stałych Czytelników. Wydania tygodnika „Do Rzeczy”, miesięcznika „Historia Do Rzeczy”, programy naszych publicystów: Pawła Lisickiego, Rafała A. Ziemkiewicza, Wojciecha Cejrowskiego

Już od 4,90 zł w promocji lub z wieloma prezentami

Dostęp aktywowany? Zaloguj się

NOWE ARTYKUŁY W „DO RZECZY+”

Całość dostępna jest w 36/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także