Komisja Europejska zabrała się wreszcie ostro do „państwa PiS” – cieszy się opozycja. Z całą pewnością dostaniemy należne nam pieniądze, wynika to z prawa i podpisanych umów – uspokaja
rząd. Sama Komisja Europejska zaś najwyraźniej jest w tej sprawie podzielona, bo decyzję, być może kluczową dla przyszłości Unii, podjął w jej imieniu jeden z komisarzy – nie wiadomo na razie, czy w porozumieniu z innymi.
Tak naprawdę mamy tu do czynienia z dwoma różnymi sprawami. Jedna to postępowanie w sprawie „praworządności” i Izby Dyscyplinarnej SN, druga to wykorzystanie do nacisku na Polskę pieniędzy obiecanych w ramach Funduszu Odbudowy. Ta druga podniesiona została w ubiegłym tygodniu przez europejskiego komisarza ds. gospodarki Paola Gentiloniego na spotkaniu komisji budżetowej Parlamentu Europejskiego i nagłośniona przez Agencję Reutera.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.